Lasagne wszyscy znacie. Moi domownicy bardzo ją lubią. Postanowiłam jednak przemycić do niej tym razem trochę więcej witamin.
Składniki:
makaron lasagne
500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
200 g świeżego szpinaku
1 puszka pomidorów krojonych
3 łyżki passaty pomidorowej
3 ząbki czosnku
1/2 cebuli
sól
pieprz
2 kulki mozzarelli
150 g parmezanu lub innego sera
2 łyżki masła
3 łyżki oleju
Sos beszamelowy składniki:
650 ml mleka
4 łyżki masła
3 łyżki mąki
szczypta soli
szczypta gałki muszkatołowej
Wykonanie sosu: W garnku dobrze rozgrzać masło, dodać mąkę i smażyć przez około 2 minuty ciągle mieszając. Stopniowo wlewać mleko cały czas mieszając aż sos będzie gładki. Gotować na wolnym ogniu przez kilka minut. Odstawić z ognia, doprawić solą i gałką muszkatołową.
Na dużej patelni rozgrzewamy 2 łyżki masłą i 3 łyżki oleju. Dodajemy posiekaną drobno cebulę. Dodajemy mięso, rozmiażdżony czosnek. Gdy mięso się usmaży dodajemy szpinak i razem dusimy. Dodajemy pomidory i passatę.
Chwilę wszystko dusimy, doprawiamy solą i pieprzem.
Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy trochę sosu pomidorowego, układamy warstwę makaronu, na nią 1/3 farszu, na farsz układamy poszarpaną mozzarellę, na to kolejna warstwa makaronu lasagne, znów farsz, mozzarella, kolejne płaty makaronu, farsz, mozzarella, zalewamy wszystko sosem beszamelowym i posypujemy parmezanem, ja dodatkowo dodałam też trochę startej goudy.
Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40 minut.