Składniki na ciasto:
250 g mąki pszennej
150 g masła (zimnego)
2 łyżki cukru
szczypta soli
6 łyżek zimnej wody
Na stolnicę wykładamy mąkę, dodajemy masło, cukier, sól i siekamy wszystko nożem. Tarta nie lubi dotykania ciepłymi rękami, dlatego staramy się jak najwięcej zrobić nożem. Ciasto powinno mieć konsystencję kruszonki, możemy rozetrzeć masło z mąką – rękami.
Gdy już stworzy nam się kruszonka dodajemy wodę i szybko zagniatamy ciasto rękami, robimy kulkę – lekko spłaszczoną i owijamy ją folią spożywczą. Umieszczamy kulkę w lodówce na 1 godzinę.
Pozostałe składniki:
brzoskwinie z puszki
galaretka krystaliczna
1 opakowanie serka mascarpone
2 łyżki mleka skondensowanego słodzonego
200 ml śmietanki 30% schłodzonej
2 łyżeczki żelatyny
Po 1 godzinie wykładamy ciasto na stolnice i wałkujemy placek.
Formę do tarty natłuszczamy i posypujemy bułką tartą. Wykładamy ciasto, dociskamy do brzegów. Nadmiar ciasta usuwamy z krawędzi.
na spód tarty wykładamy papier do pieczenia tak by okrył całą tartę – nie chcemy żeby nam się boki spaliły- ja kiepsko okryłam i boki mojej tarty jak widzicie są dość ciemne. Na papier do pieczenia wysypujemy obciążniki do tarty, groch lub ryż.
Nie chcemy by tarta wyrosła na spodzie.
Pieczemy w 200 stopniach przez 15 minut.
Po tym czasie usuwamy obciążniki i pieczemy w 180 stopniach przez 5-8 minut – aż ciasto zacznie się rumienić.
Masa:
Do miski wlewamy śmietankę 30 % kiksujemy, dodajemy mascarpone, mleko skondensowane – miksujemy. Dodajemy żelatynę rozpuszczoną w odrobinie gorącej wody. Miksujemy.
Wykładamy masę na chłodną tartę.
Wkładamy do lodówki by masa trochę stężała.
Układamy brzoskwinie i zalewamy tężejącą galaretką krystaliczną
Mniam.