Mam bardzo kiepskiego grilla, więc odważyłam się zrobić steka na patelni grillowej. I powiem Wam… mniam…
Składniki:
polędwica wołowa (u mnie polędwica na stek irlandzki)
sól
pieprz
Puree z pietruszki
4 ziemniaki
3 pietruszki – korzeń
1 gruszka
sól
pieprz biały
gałka muszkatołowa
2 szkl mleka
2 łyżki masła
To puree pochodzi z przepisu Joasi Matyjek http://odczarujgary.pl/puree-z-gruszki-i-pietruszki/ której przepisy uwielbiam. Jest ona dla mnie ogromną inspiracją. Bardzo przyczyniła się do tego, że prowadzę teraz tego bloga (choć tak na prawdę pewnie o tym nie wie)
Robi genialne zdjęcia, a jej potrawy można jeść oczami.
Być może to mało marketingowe, że w tym miejscu promuję innego bloga, ale gdy odwiedzicie jej stronę, sami przekonacie się, że warto tam zostać.
Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę- umieściłam w garnku. To samo zrobiłam z pietruszką. Zalałam wszystko mlekiem i dolałam trochę wody, by płyn zakrył warzywa. Gotowałam aż warzywa zmiękły. Dodałam obraną i pokrojoną w kostkę gruszkę. Chwilę jeszcze gotuję. Odcedzam. Dodaję masło, sól, pieprz, około 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej. Blenduję wszystko.
To puree wspaniale pasuje do steka.
Stek- mięso kroimy w grube plastry. Patelnię grillową posmarowałam olejem rzepakowym. Położyłam mięso. Ważne by mięso położyć na bardzo rozgrzanej patelni. Smażymy po 4-6 minut (w zależności od tego jaki stopień wysmażenia chcecie osiągnąć) z każdej strony – nie ruszamy mięsa, nie nakłuwamy.
Zdejmujemy mięso z patelni, zawijamy je w folię aluminiową i zostawiamy na 5 minut- mięso musi odpocząć.
Wykładamy mięso an talerz, solimy i pieprzymy.
Sałata:
sałata lodowa
pomidor
ogórek
sól
pieprz
oliwa z oliwek
Warzywa pokroiłam i doprawiłam solą, pieprzem i oliwą.
Genialny obiad 😉