Ciasta to zdecydowanie nie jest moja najlepsza strona.
To zrobiła moja siostra Ola. Ale jest tak pyszne, że bardzo chcę je tu mieć.
Biszkopt:
5 jajek
3/4 szkl. Cukru
3/4 szkl mąki pszennej
1/4 szkl mąki ziemniaczanej
Masa:
2 bułki kajzerki( nie za świeże albo podsuszyć chwilę w piekarniku)
3 szkl mleka
1/2 szkl cukru
16g cukru waniliowego
100g wiórek kokosowych
1 kostka masła(200g)
Posypka:
1 łyżka masła
100g wiórek kokosowych
1/2 szkl cukru
Dodatkowo:
Słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
1/2 szkl wody
3 łyżki likieru kokosowego
Biszkopt: białko oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać porcjami cukier, ubijać aż piana stanie się lśniąca. Cały czas ubijając dodać żółtka. Mąkę przesiać i delikatnie wmieszać do piany- mieszając tylko do połączenia składników. Piec w temp.170° przez 30-35min. Po upieczeniu wystudzić i przekroić na dwa blaty.
Masa: bułki namoczyć w dwóch szklankach mleka, gdy już dobrze namokną rozdrobnić je widelcem na papkę, dodać wiórki kokosowe i wymieszać. Pozostałe mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, dodać masę bułkowo-kokosową i gotować na małym ogniu cały czas mieszając aż zgęstnieje. Masę całkowicie wystudzić. Masło zmiksować na puch i cały czas miksując dodawać porcjami masę bulkowo-kokosową.
Posypka: wiorki kokosowe, masło i cukier podsmażyć na patelni aż nabiorą złotego koloru. Przestudzić.
Składanie ciasta: spód biszkoptu nasączyć połową wody wymieszanej z likierem kokosowym na to dżem, na dżem wyłożyć 2/3 masy, przykryć drugim blatem biszkoptu który nasączyć pozostałą wodą z likierem. Na wierzch ciasta rozsmarować resztę masy i posypać prażonymi wiórkami. Ciasto schłodzić przez kilka godzin.
Pycha. Polecam.