Synek powiedział do mnie.
Mamusiu zjadłbym kopytka.
Przed oczami miałam już gotujące się przez 20 minut ziemniaki, oczekiwanie aż wystygną, miętoszenie i wyrabianie masy ziemniaczanej. Wreszcie gotowanie kopytek.
Wtedy przypomniałam sobie, że mam w lodówce zachomikowane opakowanie lanych kluseczek od Hilcona.
http://www.hilcona.pl/produkty/makarony/opis/szpecle_kluski_lane
Wrzuciła na patelnię z łyżką masła. Mieszałam, smażyłam, podałam po 3 minutach 🙂
Synek zażyczył sobie odrobinę startego żółtego sera. Pełnia szczęścia 🙂
Spróbujcie i Wy. Super pomysł na szybki smakołyk dla maluchów.
artykuł sponsorowany